poniedziałek, 4 kwietnia 2016

AA oraz DermoFuture

Mikrodermabrazja, wypełniacz ust

Łatwo dostępne, proste do wykonania zabiegi kosmetyczne. Czy są to zabiegi warte naszego czasu ? Sprostają naszym wymaganiom? Są na tyle skuteczne?  


Często spotykamy kosmetyki, które chwalą się swoimi nadzwyczajnymi skutkami końcowymi. Ja równy miesiąc temu natknęłam się na "cudowny" wypełniacz ust DermoFuturePomyślałam, a czemu nie, przecież mogę spróbować. Choć od samego początku nie wierzyłam w cuda, kupiłam, stosowałam.





Cena: ok. 17zł
Badania kliniczne wykazały, że wypełniacz hialuronowy wyraziście powiększa usta oraz zmniejsza zmarszczki. Efekt miał być widoczny po 5 minutach, po pierwszym zastosowaniu, a po 28 dniach usta mają być już powiększone, wypełnione natomiast zmarszczki mają zniknąć. Stosowałam 28 dni. Wytrwałam- dosłownie mówiąc. Efektów żadnych... Nie pomyliłam się ;) Dlaczego Wam nie polecam? Efektów zero, a po użyciu usta pieką, czuć chemią, nieprzyjemny zapach, a także wysusza nasze usta. Nie dość, że efektów brak, to na dodatek nie mogę wymienić ani jednego plusa tego kosmetyku. Zdecydowanie nie polecam!


Następny produkt, który chciałam Wam przedstawić to Mikrodermabrazja wygładzająca firmy AA




Cena: ok. 6.99 zł (Rossmann)
Zrobiłam raz i jestem pewna, że będę robić regularnie! Jest to zabieg aktywnie oczyszczający w trzech krokach do wykonania w domu (peeling, maseczka, krem zakańczający zabieg). Głównie dla cery tłustej, mieszanej, z rozszerzonymi porami oraz tendencją do pojawiania się zaskórniaków i blizn potrądzikowych. Zamierzone efekty to oczyszczenie, wygładzenie skóry, ujednolicenie kolorytu. W opakowaniu możemy znaleźć instruktaż, krok po kroku, jak wykonać zabiegi, w którym znajdziemy również instrukcje odnoszące się do masażu twarzy. Bardzo ładny, delikatny, przyjemny zapach, dzięki któremu z przyjemnością nadkładamy kosmetyk na twarz. Minusem jest niekiedy ciężka dostępność, często możemy zobaczyć pustą półkę z wykupionym produktem, ale świadczy to tylko o jego pozytywnej popularności. Peeling to sama przyjemność! Jego konsystencja jest bardzo przyjemna dla skóry twarzy, przy czym świetnie ją oczyszcza. Maseczka to wspaniałe ukojenie twarzy po peelingu. Po nałożeniu czujemy mega przyjemne uczucie, dzięki któremu czas który poświęcamy na wchłonięcie maseczki to sama przyjemność! Krem zakańczający zabieg równie rewelacyjny. W saszetce jest wystarczająca ilość, aby nałożyć grubą warstwę na twarz, dlatego polecam aby wykonać zabieg wieczorem, tak żeby krem miał czas na dokładne wchłonięcie. POLECAM! Ja zaczynam stosować regularnie (1 w tygodniu). Efekt po wykonanym zabiegu rewelacyjny, mogę zapewnić Was, że będziecie zadowolone i tak samo jak ja powracać do niego! Produkt w dobrej cenie, a także spełnia swoje wymagania!

Oprócz mikrodermabrazji mamy również AA Laser rozjaśniający, AA Lifting antygrawitacyjny, AA Filler przeciwzmarszczkowy, AA Mezoterapia nawilżająca. Mam zamiar przetestować również i te :) 




 Będziecie próbować? A może już próbowałyście? Zapraszam do komentowania i wyrażania swoich opinii na temat przedstawionych produktów. Chętnie przeczytam i Wasze opinie! Buziaki!





1 komentarz:

  1. Piękna jesteś :) Bardzo mi się podobają zdjęcia :) Ani jednego ani drugiego produktu nie próbowałam :)
    http://mlodamamakacpra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń